Ponad 7,5 tysiąca osób zostało już zaszczepionych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. W grudniu rozpoczęły się tam szczepienia medyków, w ramach grupy 0, następnie od 25 stycznia szczepieni są seniorzy, a od poniedziałku nauczyciele.
Dziennie szczepimy około 300 osób – mówi Zofia Maj – Twardy, koordynator ds. szczepień w USK. Oczywiście płynność szczepień uzależniona jest od dostaw preparatów. W tym tygodniu w szpitalu został uruchomiony nowy punkt szczepień na poziomie -1. Dzięki większej przestrzeni wszystkich jesteśmy w stanie szczepić w jednym miejscu. Już od samego wejścia do szpitala są oznaczenia, które pomagają dotrzeć do punktu szczepień i poruszać się od punktu informatycznego, przez kwalifikację lekarską po gabinet, w którym odbywa się szczepienie – wyjaśnia koordynator.
Cały proces szczepień dla szpitala jest ogromnym wyzwaniem organizacyjnym, bowiem jest potrzeba angażowania lekarzy i pielęgniarek, którzy na co dzień pracują na oddziałach. Do godziny 14 potrzebujemy 4/5 lekarzy i trzy pielęgniarki, którzy odrywani są od swoich obowiązków na oddziałach – mówi Zofia Maj – Twardy. W punkcie szczepień pomagają również żołnierze oraz studenci. Długofalowo angażowanie lekarzy specjalistów z oddziałów jest dużym utrudnieniem, dlaczego liczymy na wsparcie lekarzy z POZ-ów – dodaje Maj-Twardy.
Aby usprawnić proces szczepienia, wszyscy, którzy przychodzą do punktu proszeni są o punktualność, ale nie ma sensu przychodzić zbyt wcześnie, żeby nie powodować zatorów. Ponadto należy mieć przygotowaną listę leków, które się przyjmuje. Cały proces szczepienia trwa około 30 minut.
Rozmowa z Zofią Maj – Twardy: