Wojskowi mają pomóc w ewakuacji dyplomatów i obywateli USA z Afganistanu w związku z postępującą ofensywą talibów. Rebelianci w ciągu tygodnia przejęli ponad połowę prowincji w kraju i wkrótce mogą zagrozić także Kabulowi.
Informacje w tej sprawie zbiera Wojciech Cegielski.
Talibowie przejęli już niemal wszystkie najważniejsze miasta w Afganistanie i wkrótce spodziewana jest ofensywa na Kabul. Wywiad USA szacuje, że rebelianci zdobędą władzę w stolicy, a tym samym w całym kraju, w ciągu 30-90 dni.
Prawdopodobny powrót talibów do władzy zbiega się z 20. rocznicą zamachów na World Trade Center. To właśnie w ich następstwie USA wkroczyły do Afganistanu i odsunęły talibów od władzy./IAR/