Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch ocenił, że kryzys uchodźczy na granicy z Białorusią jest sytuacją sztuczną – stworzoną przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Zapowiedział, że dziś będzie o tym rozmawiać z władzami w Wilnie – Litwa już wcześniej miała problem z zalewem nielegalnych imigrantów ze strony białoruskiej.
Jakub Kumoch zapowiedział, że dziś będzie o tym rozmawiać z władzami w Wilnie:
W pobliżu miejscowości Usnarz Górny na Podlasiu, w pasie rozgraniczającym Polskę i Białoruś, od kilku dni koczuje około 50 osób z Bliskiego Wschodu – kobiet z dziećmi oraz mężczyzn. Tylko w sierpniu polsko-białoruską granicę usiłowało nielegalnie przekroczyć ponad 1900 osób. /IAR/