42 lat temu, 28 maja 1981 roku zmarł błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński. Ta data jest również liturgicznym wspomnieniem prymasa Wyszyńskiego, wyniesionego na ołtarze dwa lata temu.
Jak mówi historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego ksiądz Dominik Zamiatała – Prymas był osobą wielkiego ducha i formatu intelektualnego. Przeprowadził Kościół w Polsce przez najtrudniejszy okres komunizmu:
Ksiądz Dominik Zamiatała zwraca uwagę na porozumienie z 14 kwietnia 1950 roku Episkopatu Polski z komunistycznym rządem:
Kapłan nawiązuje do homilii Prymasa Wyszyńskiego z 26 sierpnia 1981 roku na Jasnej Górze wygłoszonej w czasie strajków sierpniowych robotników, w której odważnie napomina komunistów:
W latach 1980-81 Prymas był mediatorem pomiędzy “Solidarnością” a władzami. Kierował Kościołem katolickim w Polsce w latach 1949-1981.
W okresie komunistycznych represji kardynał Wyszyński skierował do władz memoriał, w którym pisał, że Kościół i społeczeństwo w Polsce nie mogą zgodzić się na dalsze ustępstwa. Wkrótce potem, 25 września 1953 roku, został aresztowany i trzy lata przebywał w odosobnieniu.
Rozpoczęty w 1989 roku proces beatyfikacyjny kardynała Wyszyńskiego zakończył się po 30 latach, jesienią 2019 roku. Uroczystość beatyfikacji odbyła się 12 września 2021 roku w Warszawie.
/IAR, archiwum/