W Rosji trwają protesty w obronie Aleksieja Nawalnego. Pierwsze demonstracje zorganizowano na Syberii i rosyjskim Dalekim Wschodzie. Według portalu OWD-Info policja zatrzymała łącznie około 40 osób. Lokalne władze i prokuratura ostrzegają przed odpowiedzialnością karną za udział w nielegalnych zgromadzeniach. Uczestnicy protestów żądają uwolnienia opozycjonisty, który przebywa w areszcie. Aleksiej Nawalny został zatrzymany zaraz po powrocie do Rosji. Wcześniej leczył się w Niemczech po zamachu na swoje życie.
Sytuację w Rosji śledzi na bieżąco Maciej Jastrzębski.
/IAR/