Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys uważa, że obecna sytuacja w gospodarce światowej nie jest zjawiskiem krótkoterminowym, tylko czeka nas prawdopodobnie co najmniej dekada poważnych turbulencji gospodarczych. Zdaniem szefa PFR w najbliższych latach światowa gospodarka będzie odchodziła od globalizacji w kierunku regionalizacji, a nasz region – mimo wyzwań – ma szansę na kolejny skok rozwojowy. Jego zdaniem w najbliższych latach będzie kształtował się nowy układ w gospodarce światowej:
Szef Polskiego Funduszu Rozwoju zakłada, że jeśli w przeciągu dekady Europa nie zmieni strategii gospodarczej, to straci swoją pozycję. Jego zdaniem należy położyć większy nacisk na współpracę gospodarczą w ramach Unii Europejskiej i ze Stanami Zjednoczonymi.
/IAR/