W kilku miastach w Afganistanie doszło do protestów przeciwko talibom. W mieście Dżalalabad na wschodzie kraju zginęło trzech demonstrantów. W niedzielę byli rebelianci zdobyli stolicę kraju Kabul i w efekcie przejęli władzę w Afganistanie. Wczoraj zapowiadali poszanowanie praw kobiet i przyzwolenie na działalność mediów. Informacje w tej sprawie zebrał Wojciech Cegielski.
Do zamieszek doszło przed lotniskiem w Kabulu, gdzie wedrzeć chcą się tłumy Afgańczyków, zdesperowanych, by wyjechać z kraju. Według miejscowych mediów, talibscy żołnierze nie radzą sobie z naporem tłumu, a rannych miało zostać kilkanaście osób. Na samym lotnisku trwa natomiast ewakuacja zachodnich dyplomatów i obywateli. Do tej pory z Afganistanu miało wylecieć około 2 tysięcy osób. Połowa z nich to Amerykanie. /IAR/