Usłyszałam w rozmowie mojej Mamy z lekarzem: ” a miało jej nie być…” To zostało we mnie. Mojej Mamie zaproponowano aborcję ze względów zdrowotnych, ale żyję i jestem. Dlatego od początku walczę, by nie niszczyć żadnego życia, bo ja żyję, a miało mnie nie być na tym świecie. To stało się moim powołaniem.