Marek i Józek to niesamowici członkowie Neokatechumenatu. Pochodzą z Puław i z Bydgoszczy. Przyjechali do Raciborza, posłani przez kościół, z błogosławieństwem biskupa pomocniczego diecezji lubelskiej Mieczysława Cisło, by głosić Jezusa każdemu człowiekowi. Pan Józef i Marek w czwartek po południu stanęli na raciborskim dworcu kolejowym bez pieniędzy, z małym plecakiem, ufając w Bożą Opatrzność i w to, że Jezus ma wspaniały plan na każdą minutę naszego życia. Pierwszą noc spędzili na dworcu w Raciborzu, ponieważ nie znaleźli miejsca u ludzi. Następnego dnia zapukali do naszego klasztoru, do Annuntiaty… Mówili o Bogu wszędzie i do każdego człowieka, ponieważ wierzą, że ON żyje…
Z naszymi dzisiejszymi Gośćmi w programie „Studnia Jakuba” spotkamy się ponownie za tydzień.