Kacper Gudzikowski- jako 5-letnie dziecko byłem przy
śmierci mego Taty. W ostatnim momencie jego życia poczułem się
odrzucony. To uczucie towarzyszyło mi przez wiele następnych lat.
Chciałem zagłuszyć te poprzez narkotyki, alkohol i inne używki. Nagle
pojawiła się osoba, która zaczęła mi mówić o Bogu, który żyje. Potem
spotkałem dziewczynę , która mi pokazywała Boga w życiu codziennym i
dziś jesteśmy małżeństwem. Dla nas Bóg najważniejszy.