Wierzę, że Bóg powołuje nas ludzi do pięknych rzeczy. Mam dzisiaj piękny dom, wspaniałego męża i czwórkę dzieci. Pomimo mego domowego szczęścia, weszłam w toksyczną relację z bliską mi osobą. Po długim czasie walki wewnętrznej, adoracji i modlitwy, jestem znowu wolną osobą. Myślę, że w życiu trzeba nam ciągle na nowo budować relację z Jezusem i bardzo dbać o nią.