Koalicja Obywatelska w regionie odkryła wszystkie karty, kandydaci są znani, listy zostały zarejestrowane.
Listy do sejmiku otwierają znani politycy, którzy są już radnymi wojewódzkimi lub zasiadają w zarządzie województwa. Zatem na pierwszych miejscach zaskoczeń nie ma.
Mamy mocne listy z ciekawymi kandydatami reprezentującymi różne środowiska, nie zawsze są to osoby należące do Platformy Obywatelskiej – mówi marszałek Andrzej Buła, szef opolskich struktur PO. Teraz po dopełnieniu formalności ruszamy z kampanią, zależy nam, żeby nasi kandydaci byli blisko ludzi – tłumaczy Buła.
Jakie cele wyznacza sobie opolska PO i kiedy będzie można odtrąbić powyborczy sukces? Nie patrzymy w takich kategoriach. Na razie trzeba przeprowadzić dobra kampanię zarówno drużynową jak i indywidualną. Na pewno sukcesem byłoby utrzymanie takiej liczny radnych w sejmiku jak mamy obecnie, choć zawsze dobrze mieć większe aspiracje. Liczę również na sukces naszych kandydatów i tych, których popieramy na wójtów, burmistrzów i prezydentów – dodaje Buła.
Czy poparcie prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego przez PO to przejaw politycznego pragmatyzmu? Czy dla marszałka wybory samorządowe są rozgrzewką przez wyborami do Parlamentu Europejskiego? A także kiedy na Opolszczyznę trafią pierwsze pieniądze z KPO? O szczegółach w rozmowie.
Rozmowa z Andrzejem Bułą:
Rozmowa dostępna jest również na Facebooku