W wyborach samorządowych trudno jednoznacznie wskazać wygranych i przegranych, bo to zwycięstwo i porażka są różne na poszczególnych poziomach samorządu.
Z całą pewnością na poziomie województwa opolskiego zwycięzcą jest Koalicja Obywatelska, nie tylko na poziomie sejmiku, gdzie zdobyła 14 mandatów, ale także na poziomie Rady Miasta Opola, gdzie KO będzie miała 10 radnych. Ale na pewno sukcesem jest też utrzymanie 10 mandatów w sejmiku przez Prawo i Sprawiedliwość – komentował na antenie Radia Doxa Błażej Choroś, politolog Uniwersytetu Opolskiego.
Na pewno wynik poniżej oczekiwań zrobiła Trzecia Droga. W skali kraju wynik w wyborach samorządowych jest porównywalny do wyniku w wyborach parlamentarnych, inaczej jest w regionie, gdzie szczególnie PSL sporo stracił. To jeden mandat w sejmiku i starty w radach powiatu namysłowskiego, nyskiego czy kluczborskiego. Utrzymano liczbę radnych w powiatach oleskim, opolskim czy brzeskim.
Symboliczne jest również to, że do sejmiku nie dostał się lider opolskiego PSL czyli Marcin Oszańca. Choć ten wynik nie będzie najpewniej rzutować na cały układ koalicyjny w regionie, bowiem ta koalicja KO z PSL i Mniejszością Niemiecką zostanie utrzymana – mówi politolog.
Ciekawe są również wyniki Mniejszości Niemieckiej, która w tych wyborach startowała pod szyldem Śląskich Samorządowców. Ta zmiana rzeczywiście przyniosła pozytywne rezultaty, bowiem udało się utrzymać 5 mandatów w w sejmiku, najpewniej utrzymają również władze w powiatach, w których do tej pory współrządzili – dodaje dr Błażej Choroś.
Rozmowa z dr Błażejem Chorosiem: