Opolskie tereny należące do specjalnych stref ekonomicznych są coraz atrakcyjniejsze dla inwestorów. W przypadku naszego regionu zadziałał tzw. efekt lawiny czyli jeden inwestor zaczął przyciągać kolejnego – tłumaczy Kamil Goździk, kierownik opolskiego biura Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Najbliższe miesiące mogą być dobrym czasem dla regionu pod kątem inwestycyjnym. Po pierwsze dlatego, że obszar WSSE zostanie poszerzony, kolejne gminy starają się o włączenie swoich terenów do strefy chodzi m.in. o Brzeg czy Opole. Po drugie dlatego, że są już inwestorzy zainteresowani konkretnymi działkami np. w Grodkowie czy w podnyskich Radzikowicach – tłumaczy Kamil Goździk.
Dziś miasto Opole na specjalnej konferencji będzie przekonywało szczególnie mniejszych i rodzimych przedsiębiorców, że specjalne strefy ekonomiczne nie są tylko dla dużych firm z zagranicznym kapitałem. Rzeczywiście jest takie przekonanie, że strefy są dla dużych firm, bo też i tych w strefach jest więcej, natomiast chcemy zachęcać także mniejsze firmy tym bardziej, że strefy dają im sporo profitów – dodaje Goździk.