Słuchaj online
6 kandydatów ubiega się o stanowisko burmistrza Nysy, z kolei 173 osoby walczą o mandat radnego. Demokracja w Nysie ma się dobrze, być może tak duża liczba kandydatów świadczy również o niezadowoleniu mieszkańców z dotychczasowej polityki władz miasta.
Obecny burmistrz patrzy na to inaczej. Nysa pięknieje z dnia na dzień i nie brakuje takich, którzy chcieliby teraz spijać przysłowiową śmietankę – mówi Kolbiarz.
Ostatnie lata to bezprecedensowy rozwój miasta, to zasługa przede wszystkim nowych miejsc pracy. Dzięki temu mamy w Nysie dodatnie saldo czyli więcej ludzi do Nysy przyjeżdża, niż z niej wyjeżdża. Niestety przyrost naturalny jest jeszcze ujemny, dlatego mamy nad czym pracować – tłumaczy burmistrz.
Jesteśmy na takim etapie etapie rozwoju, że mamy miejsca pracy, budują się kolejne mieszkania, mamy żłobki i przedszkola, chcemy teraz bardziej skupić się na poprawie infrastruktury drogowej, bo takie są oczekiwania mieszkańców. Dużym wyzwaniem będzie także budowa nowego mostu, który jest miastu niezbędny – dodaje Kolbiarz.
Burmistrz proponuje 22 konkrety, które są założeniami na kolejną kadencję. Wśród nich m.in. kolejne miejsca pracy i mieszkania, nowy most, bezpłatna komunikacja miejska, budowa amfiteatru letniego przy Forcie Wodnym, utworzenie funduszu sołeckiego czy remont Wieży Ziębickiej.
Kordian Kolbiarz odniósł się także do zarzutów związanych z poziomem zadłużenia gminy. Gdyby finanse nie były stabilne, to nie kandydowałbym znów na burmistrza. Wartość zapowiedzianych przeze mnie konkretów opiewa na kwotę miliarda złotych. Stać nas na duży rozmach inwestycyjny dzięki temu co zadziało się w trefie ekonomicznej. Podatki od nieruchomości , które płacą dwie największe firmy pozwalają nam płacić zadłużenie, dlatego jesteśmy o to spokojni – zapewnia burmistrz.
Rozmowa z Kordianem Kolbiarzem:
