W miniony piątek burmistrz Brzegu oficjalnie ogłosił, że ponownie będzie starać się o urząd. Podobnie jak pięć lat temu Jerzy Wrębiak będzie startować pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości. To jeden z nielicznych włodarzy, który nie założył własnego komitetu.
Faktem jest, że mamy modę na zakładanie imiennych komitetów i uciekanie od szyldów dużych partii, jednak paradoksalnie zdarza się, że ci którzy zakładają własne komitety niejednokrotnie są bardziej partyjni. Namawiam jednak wszystkich wyborców, żeby oceniali kandydatów, a nie partie – mówił na antenie Radia Doxa burmistrz Jerzy Wrębiak.
Wiele wskazuje na to, że sześciu kandydatów będzie ubiegać się o urząd burmistrza Brzegu. Mam nadzieję, że będzie to kampania na argumenty i programy, bo jest o czym rozmawiać – dodaje burmistrz.
Przez 10 lat wiele udało się zrobić w mieście mimo, że w kończącej się kadencji nie miałem większości w Radzie Miasta, co niejednokrotnie utrudniało podejmowanie strategicznych decyzji. Miałem problem, żeby przekonać radnych np. do budowy kompleksu otwartych basenów, który na szczęście powstał przy ulicy Korfantego. Wyremontowaliśmy wiele dróg w mieście, inwestowaliśmy w kulturę, edukację, gminne budynki czy parki. Brzeg wypiękniał dzięki czemu miasto przyciąga nowych mieszkańców – tłumaczy Jerzy Wrębiak.
Są także strategiczne inwestycje, których trzeba pilnować chodzi o budowę obwodnicy miasta i przeprawę przed Odrę, utworzenie muzeum kresów czy dalsze inwestycje w strefie ekonomicznej. Poza tym na liście kluczowych dla miasta inwestycji jest rozbudowa centrum przesiadkowego, otwarcie strefy spa na krytym basenie czy dalsze remonty gminnych dróg – wylicza burmistrz.
Rozmowa z Jerzym Wrębiakiem: