Mija rok od otwarcia nowego oddziału neurologii z pododdziałem leczenia udarów w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu. Dzięki temu zwiększyło się bezpieczeństwo pacjentów w tej części województwa, możemy ich leczyć u nas, nie ma potrzeby wozić chorych do Opola – mówi Marek Staszewski, dyrektor szpitala. Będziemy w zakresie leczenia udarów współpracować z Polsko-Amerykańską Kliniką Serca, chcielibyśmy także podjąć współpracę ze szpitalami w Branicach oraz Korfantowie, w tym przypadku zależy nam na skutecznej rehabilitacji pacjentów po udarach – tłumaczy Staszewski. Liczymy, że uda nam się wprowadzać w szpitalu innowacyjne metody leczenia udarów, a taka szeroka współpraca może nam to umożliwić – dodaje dyrektor.
Są również plany związane z funkcjonowaniem całego szpitala. Chodzi m.in. o przeniesienie wszystkich oddziałów do głównej siedziby szpitala przy ul. Roosvelta. Będzie to opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia, bowiem teraz na transport pomiędzy szpitalnymi budynkami wydajemy 700 tysięcy złotych rocznie, zatem myślimy, aby dobudować dwie kondygnacje do głównego budynku, ale to na razie pieśń przyszłości – mówi Marek Staszewski. Niewykluczone jest także przekształcenie placówki na szpital kliniczny, bowiem Uniwersytet Opolski chce współpracować ze wszystkimi oddziałami, to w ramach powstającego Wydziału Lekarskiego. Z całą pewnością podniosłoby to prestiż szpitala.