Podwyżki będą, ale jeszcze nie wiadomo jak duże. Tak w skrócie można powiedzieć o prognozach związanych z cenami energii. W ostatnich dniach pojawiały się informacje, że może być to 100 procentowy wzrost cen. Zaprzeczał temu premier Mateusz Morawiecki, który zapewnił, że podwyżki mają być znacząco niższe. Ponadto dodał, że większą część wzrostów cen powinny wziąć na siebie koncerny energetyczne, tak by polskie rodziny jak najmniej ucierpiały w tym kryzysie.
Rolą przedsiębiorstw energetycznych jest przede wszystkim ciągłość dostaw energii, drugą kwestią jest także optymalizacja kosztów, które ponoszą klienci – mówił na antenie Radia Doxa Robert Zasina, prezes spółki Tauron Dystrybucja. Warto jednak zaznaczyć, że dla nas zyski są bardzo ważne, ponieważ wypracowany zysk przeznaczamy na inwestycje, które są niezbędne m.in. po to by modernizować sieci – tłumaczy Zasina.
Rocznie przeznaczamy na inwestycje około 2 miliardów, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą i wzrost cen, za te pieniądze będziemy w stanie realnie mniej zrobić. Koszt modernizacji jednego kilometra linii energetycznej będzie po prostu większy – tłumaczy prezes. A inwestycje są niezwykle ważne, ponieważ są odpowiedzią na potrzeby. Jeśli oczekujemy od Polaków, żeby inwestowali w OZE, to my również z naszej strony musimy nadążać. Przykładem jest boom na montaż paneli fotowoltaicznych, problemem jednak okazały się sieci, które nie są w stanie przyjąć nadmiaru energii.
Obecna trudna sytuacja na rynku energetycznym może jeszcze bardziej zwiększyć zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii zarówno u klientów indywidualnych jak i przedsiębiorców. Chodzi oczywiście o optymalizacje kosztów. Widząc te trendy tym bardziej musimy nadążać za zapotrzebowaniem – dodaje prezes Tauron Dystrybucja.
Rozmowa z Robertem Zasiną: