Wczoraj oficjalnie doszło do zmian na stanowisku wojewody opolskiego. Adriana Czubaka zastąpił Sławomir Kłosowski.
Według oficjalnego przekazu Adrian Czubak zrezygnował z pełnionej funkcji z powodów osobistych. Nieoficjalnie nie brakuje spekulacji, że to nie rezygnacja, ale odwołanie. Zaprzecza temu posłanka PiS-u i szefowa lokalnych struktur partii Violetta Porowska. Absolutnie nie było to odwołanie, wojewoda Adrian Czubak był bardzo wysoko oceniany. Rezygnacja na pewno nie była łatwą decyzją, ale życie prywatne zawsze jest na pierwszym miejscu. Nie ma co tu doszukiwać się jakiegoś trzeciego dnia – komentowała Violetta Porowska.
Zmiany na stanowisku wojewody były konsultowane z regionalnymi strukturami partii zapewnia Porowska. Kandydatura Sławomira Kłosowskiego była oczywista ze względu na jego duże doświadczenie i zasługi – tłumaczy posłanka. Pytana czy to dobry czas na zmianę, w chwili kiedy mierzymy się z trzecią falą zakażeń, Violetta Porowska odpowiada, że nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę tak dobrego wojewody. Były wojewoda przygotował niezbędne informacje i wskazał newralgiczne miejsca, na które trzeba zwrócić uwagę – dodaje Porowska. Ponadto pamiętajmy, że Adrian Czubak nie znika, jest cały czas szefem powiatowych struktur PiS-u w Strzelcach Opolskich, nadal będzie także służyć radą – mówi szefowa lokalnego PiS-u.
Mowa była także o Nowym Ładzie czyli programowi Zjednoczonej Prawicy, który ma pomóc Polsce wyjść z kryzysu po pandemii. Szczegółowe założenia mamy poznać w najbliższą sobotę. Na razie znamy tylko wstępne zręby, które koncentrują się wokół tematu zdrowia, rozwoju, rodziny i przedsiębiorczości.
Rozmowa z Violettą Porowską: